Forum www.kobietabi.fora.pl Strona Główna www.kobietabi.fora.pl
--> kobiety biseksualne, lesbijki
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kobieta BI/Lesbijka poszukiwana - gdzie takichszukac?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kobietabi.fora.pl Strona Główna -> Biseksualizm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
applepie
Gość






PostWysłany: Nie 14:18, 15 Lis 2015    Temat postu: Kobieta BI/Lesbijka poszukiwana - gdzie takichszukac?

witam moi drodzy, jestem kobieta BI i od jakiegoś czasu staram się znaleźć kobietę BI ale nie wiem gdzie jej szukać. Wydaje mi się że wszystkie możliwe miejsca przeszukałam i albo trafiam na jakieś dziwne osoby albo...już sama nie wiem. Proszę powiedzcie gdzie takiej kobiety BI w warszawie szukać, może są jakieś miejsca? Proszę o info na
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa4




Dołączył: 05 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:50, 19 Wrz 2017    Temat postu:

Nie bardzo wiedzac, czego wlasciwie szuka. Rosa najpierw zajrzala do szuflad komody, a nastepnie przejrzala zawartosc niewielkiej biblioteczki. Staly tam kieszonkowe wydania romansidel i nieoddane ksiazki z bibliotek. Nie bylo albumu z fotografiami ani wycinkami prasowymi, byl jednak rocznik - "Miecz i Roza" - Saint Ceciha's High School. Bylo to niskobudzetowe wydawnictwo - mocno rozniace sie od drukowanych na blyszczacym papierze, calkowicie kolorowych egzemplarzy z innych szkol, na przyklad tych, do ktorych chodzily jej corki.

Zaczela przegladac kartki i czarno biale zdjecia, szukajac fotografii Connie. Za pierwszym razem nie znalazla jej, nie bylo tez zbyt wielu wpisow od kolegow i kolezanek z klasy. Te, ktore znalazly sie w srodku, nie byly zbyt wylewne: Wszystkiego najlepszego wspanialej kolezance... Nie znalismy sie zbyt dobrze, ale

mam nadzieje, ze poszczesci Ci sie w zyciu... Wszystkiego najlepszego od kolezanki z lekcji laciny... Rosa znow popatrzyla na promieniejaca, zmyslowa kobiete plynaca statkiem wycieczkowym z pelnym fantazji mlodym mezczyzna, ktory mial zostac jej mezem. Chlodne pozdrowienia od szkolnych kolegow i kolezanek nijak do niej nie pasowaly.

Rosa przerzucila kartki, by obejrzec znajdujace sie na koncu zdjecia klasowe. W roczniku klasy jej corek umieszczano na kazdej stronie cztery spore kolorowe portrety, a "Miecz i Roza" miala na stronie po dziesiec zdjec czarno bialych. Pod kazdym - miniaturowa czcionka - znajdowalo sie streszczenie osiagniec ucznia z lat pobytu w szkole swietej Cecylii. Constanza Hidalgo pracowala w kawiarni i byla czlonkiem klubu sztuki kulinarnej. Nie bylo slowa o udzielaniu sie w zespole muzycznym, kolku artystycznym czy sekcji sportowej. Rosa wbila wzrok w zdjecie Connie. Nawet uwzgledniajac fakt, ze portret byl nieco nieostry. Rosa watpila, czy sama z siebie rozpoznalaby na nim Connie.

Znow popatrzyla na zdjecie ze statku. Dziewczyna z rocznika byla ta sama, ktora towarzyszyla mlodemu mezczyznie... choc wlasciwie byl to ktos inny. Usta te same, oczy tez, nie bylo w nich jednak spojrzenia widocznego w oczach z nowszego zdjecia. Twarz z rocznika byla znacznie bardziej okragla i mniej ciekawa. Jakby ktos wzial noz do obierania i sciagnal z twarzy mlodszej Connie bylejakosc. Rosa odlozyla rocznik i zaczela dalej badac pokoj. W biblioteczce i na podlodze nie znalazla nic ciekawego. Otworzyla nieduza szafe. Byly tu dwie sukienki ciazowe, kilka eleganckich garsonek i sukienek (numer szesc) i kilkanascie par butow. Jesli to, co znajdowalo sie w szafie, bylo ta czescia garderoby, ktorej Connie postanowila nie przenosic do mieszkania Billy'ego Molinara, bez wahania mozna by umiescic byla pracownice szkolnej kafejki i czlonkinie klubu gotowania na liscie kandydatek do tytulu najlepiej ubranej kobiety w miescie. Dno szafy - podobnie jak wiekszosc pokoju - bylo zaslane pluszowymi zwierzetami. Rosa nie miala pojecia, co zwrocilo jej uwage i jaki rodzaj wyczucia kazal jej sie schylic i odsunac sterte na bok, w kazdym razie pod niedzwiedziami, lampartami snieznymi i tukanami lezalo pudelko po butach, przewiazane kilkoma gun)kami.

W srodku znajdowal sie pamietnik.

Matt wywolal entuzjazm sekretarki, dal jej bowiem do konca dnia wolne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kobietabi.fora.pl Strona Główna -> Biseksualizm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin